wtorek, 17 kwietnia 2012

Standard MIDI

Autorem artykułu jest Mateusz K.


Dziś tworzenie muzyki jest wyjątkowo proste i nie wymaga większej wiedzy z zakresu elektroniki, jednak nie zawsze tak było, w latach siedemdziesiątych gdy zaczęto masową produkcję wielu syntezatorów wcale nie wyglądało to tak różowo. Poniższy tekst prezentuje kulisy powstania standardu dzięki któremu stan ten uległ poprawie.

Standard MIDI zrewolucjonizował pracę z elektronicznymi instrumentami. W późnych latach ’70 istniało wiele protokołów wymiany informacji pomiędzy różnego typu urządzeniami, jak syntezatory czy efektory oraz klawiatury sterujące i kontrolery. Wiele z nich, obsługiwało jedynie sterowanie napięciowe, inne wprowadzały własne standardy wymiany informacji. Efekt tego rozgardiaszu był taki, że artysta-klawiszowiec stojący na scenie, był niewidoczny zza kilku rzędów różnych urządzeń.

Jednak w roku 1981 Dave Smith (który znany był już wtedy z konstrukcji bardzo popularnego instrumentu Sequential Circuit Prophet 5) przedstawił światu propozycję uniwersalnego standardu cyfrowej komunikacji pomiędzy różnymi urządzeniami.

Tak w 1985 roku narodziło się MIDI, początkowo wspierane przez niewielką ilość urządzeń z czasem zaczęło zdobywać coraz większą popularność. Z pewnością przyczyniła się do tego firma ATARI, która wyposażyła swój flagowy wtedy produkt, ATARI ST w port MIDI. Największym osiągnięciem tej techniki w latach osiemdziesiątych, był fortepian Boesendorfera, wyposażony w tenże port, który mógł odtwarzać komunikaty dzięki wbudowanemu systemowi zmotoryzowanych klawiszy.

W dzisiejszych czasach MIDI jest nieodłącznym elementem tworzenia muzyki, każdy z programów typu DAW (Digital audio Workstation), w mniejszym lub większym stopniu używa jego specyfikacji. Technikę tą szczególnie upodobali sobie twórcy - eksperymentatorzy, zajmujący się muzyką minimal techno, i innymi odłamami ambitnej muzyki elektronicznej. Jeśli widzimy dziś utwór w którego tytule znajduje się np. „Original Mix” możemy być prawie pewni że powstał dzięki temu przełomowemu wynalazkowi.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz